czwartek, 12 grudnia 2013

Zauroczenie Cz.1

Ten wpis jest pierwszym z trzech, odnoszących się do miłości czy bycia z drugą osobą. Dziś zauroczenie, być może jutro miłość i na dniach pojawi się ostatnia trzecia część - związek.

    Zauroczenie? Czym to tak właściwie jest?
Znam garstkę osób, które potrafią rozróżnić uczucie miłości od zauroczenia. Nie ma w tym wielkiej filozofii bo wszystko wygląda podobnie, ale jest jedna, mała, choć ważna sprawa, a jest nią między innymi czas. Większość z nas choć raz poczuła ten moment, gdy po poznaniu nowej osoby, nasze myśli były zajęte tylko nią. Znajome prawda? Tak. Nawet ja się na tym kilka razy "przejechałem".
    Zauroczenie jest tym pierwszym najmocniejszym impulsem, w którym tracimy głowę dla tej osoby i uważamy, że tą osobę kochamy, a tak naprawdę jej nie znamy. Decydując się na taki związek z drugą osobą skazujemy już od początku to wszystko na niepowodzenie. Kontrowersyjne? Na pewno, ale ma to swoje podstawy. Jak możemy być z osobą, o której nie wiemy nic, nie wiemy jaka jest, czym się interesuje o czym marzy itd. i jedyną rzeczą, którą wiemy o niej to to jak ma na imię, czy jakieś inne podstawowe pierdoły. I takie związki, tak jak szybko się zaczęły, tak się szybko skończą. Po pewnym okresie czasu (zazwyczaj miesiąc, może dwa tygodnie mniej lub więcej) orientujemy się, że cholercia nie jest tak jak to sobie wyobrażałam/łem. To nie jest nic dziwnego, ani nietypowego, to normalne, że po poznaniu pewnych cech drugiej osoby, nasze spojrzenie na nią diametralnie się zmieni.
    A więc wróćmy do początku wpisu, w którym powiedziałem, że różnicą między miłością, a zauroczeniem jest czas. Tylko o jaki czas mi chodziło, przecież on płynie ciągle. I o to mi właśnie chodzi. O czas, który dacie sobie z drugą osobą, na poznanie siebie samych nawzajem, by decyzja o byciu razem nie była pochopna, nieprzemyślana i bezpodstawna. Nie sztuką jest odpowiedzieć "tak" na pytanie: "czy chcesz ze mną być". Sztuką jest opanować swoje uczucia, powiedzieć : dajmy sobie czas, powoli, by nie zepsuć czegoś, co może być piękne, jeśli takie zauroczenie pomimo próby czasu, poznania drugiej osoby i spędzania z nią czasu nie przeminie, to powoli zaczyna kształtować się miłość.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz