poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Podaj dalej!

Przyjmij, zatrzymaj i podaj dalej - trochę miłości.
    Widzisz leżącego? Podaj mu rękę. Twojej znajomej coś wypadło? Podaj Jej to. Widzisz smutnego człowieka? Usiądź koło niego. Pokaż innym, że umiesz podzielić się odrobiną swojej miłości, a inni zrobią to samo.
    Dziś spoglądam na znajomych, na ludzi między którymi mieszkam i jestem na co dzień i to co widzę, sprawia, że ogarnia mnie smutek. "Dlaczego?" - zapewne pytacie. A ja Wam odpowiem: "Bo miłość ginie w społeczeństwie!" Coraz rzadziej spotykam empatię i kulturę wobec drugiej człowieka.
    "Kochaj bliźniego swojego, jak siebie samego", po tych słowach wyobraźmy sobie: jak bardzo nasz świat, by się zmienił, ile razy przyjemniejszy by był.
    Ty pomożesz komuś, ten ktoś jeszcze innej osobie i tak ten "łańcuszek" będzie się powoli wydłużał, a gdy przyjdzie czas i potrzeba, to miłość, którą dałeś/łaś od siebie wróci do Ciebie i to ktoś pomoże Tobie. Nie każdy ma wpływ na grupę, ale każdy ma mały wpływ na drugiego pojedynczego człowieka i to wystarczy, by już coś zmienić w czyimś życiu .
    A co! Niech się śmieją! Niech dokuczają! Ale jeśli ja pomagam innym, to wiem, że robię coś dobrego. Nie muszę usłyszeć "dziękuję", ani żądnych innych, bo wiem, że zrobiłem coś dobrego dla drugiego człowieka, a kto wie, czy nie byłem pierwszym tym ogniwem "łańcuszka" i kiedyś to do mnie wróci? Może, ale nie mogę tego oczekiwać, czy wymagać.

Nie ważne kim jesteś, gdzie jesteś, ani co robisz: zrób coś dla kogoś innego, a dobro wróci....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz