czwartek, 18 grudnia 2014

Spirala nienawiści.

       Możecie mi odpowiedzieć na jedno zajedwabiście ważne pytanie? Co się cholera dzieje ze światem, który nas otacza? Co się dzieje, że jest coraz więcej agresji, zła i niepokoju wśród społeczeństwa? Czyn za czynem, spirala się nakręca - lecz co będzie gdy w końcu ruszy to wszystko?
    Gdzie empatia i współczucie, uśmiech, albo miłość? Czy nie ma już dzisiaj na to czasu? Ludzie się zmieniają? Wszędzie zawiść, nienawiść - chcą nas zwabić i zabić!
    Nikt nie może mieć niczego więcej od drugiego, bo będzie już traktowany z góry za kogoś lepszego... A w akcie zemsty ktoś to zniszczy... i po co? Jesteśmy przepełnieni pychą i zazdrością! Ale dlaczego komuś czegoś zazdrościmy? Dlatego, że nam się nie chce? Dlatego, że nie wykorzystaliśmy danej nam szansy i przez to rujnujemy to wszystko co ktoś się dorobił ciężką pracą? Nie jestem w stanie tego pojąć!
    Ludzie pracują latami na swoje dorobki: praca, dom, samochód, dzieci - po czym ktoś to wszystko niszczy przez krótki tok myślowy: "skoro ja nie mam nic, to dlaczego On ma mieć wszystko?".
    Nie wierzycie mi? Włączcie chociaż telewizję i pierwsze lepsze wiadomości, a w nich: "podpalił pracowników pomocy socjalnej", "zabił swoich rodziców", "znaleziono ciało zgwałconej dziewczynki w lesie"! I powiedzcie mi: skąd to się bierze? Dlaczego takie incydenty mają miejsce?
    Obudźmy się! Obudźmy się zanim nie będzie za późno i nie będzie już czego ratować! Jak to jest, że jesteśmy zwierzętami, a jako jedyny gatunek czerpiemy przyjemność z zabijania i cierpienia innych osobników? Wstyd! Wstyd mi, że muszę dzielić gatunek z takimi osobnikami!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz